Czy mogło się wydarzyć coś lepszego? W miniony piątek mieliśmy okazję integrować się ze współpracownikami podczas imprezy firmowej.

Tego rodzaju luźne spotkanie pracowników przede wszystkim motywuje nas do wspólnej pracy. Budujemy tym sposobem poczucie przynależności do grupy, poznajemy się lepiej na tle, nie tylko zawodowym, lecz również prywatnym. Ważne jest dla nas, aby współpraca między pracownikami odbywała się w przyjemnej oraz przyjaznej atmosferze.

Nie wiedzieliśmy do końca, że wybierając miejsce pikniku – będzie to strzał w 10! Malowniczy ośrodek znajdujący się na Dzikiej Ochli, niedaleko Zielonej Góry sprawdził się idealnie. Piękny widok, przyjazna aura panująca wokół, dzięki znajdującej się przyrodzie idealnie nadały się na nasz firmowy piknik!

Prosto z rozgrzanego do czerwoności grilla serwowaliśmy dla naszych pracowników pieczoną kiełbasę, karkówkę oraz kaszankę.

Zadbaliśmy również o gardła naszych pracowników – do dyspozycji wszystkich było piwo czeskie – od wyboru do koloru, wino, jak również piwo bezalkoholowe.

Pogoda dopisała nam idealnie – była jak na zamówienie. Dzięki niej spędziliśmy jeden z niezapomnianych wieczorów w towarzystwie większości współpracowników. Pamiętajmy, że ognisko ma w sobie czar, moc oraz klimat, który kojarzy nam się z wakacjami oraz miło spędzonym czasie wśród znajomych. Magią imprez integracyjnych przy ognisku są prawdziwe emocje, intymna atmosfera , mnóstwo wspomnień z różnych okresów naszego życia, o których tak naprawdę nie mamy czasu na co dzień porozmawiać.

W końcu nie samą pracą człowiek żyje.

Bawiliśmy się dobrze. Tak, po prostu!